Tyfon

Z AstroWiki = encyklopedia astrologii
(Różnice między wersjami)
 
Linia 1: Linia 1:
''Z [gr.|Skróty#gr.]: typhon = popłoch''.
+
''Z [Skróty#gr.|gr.]: typhon = popłoch''.
  
'''W mitologii greckiej:''' okrutny gigant o stu smoczych łbach i wężowych nogach. Najmłodszy syn [[Gaja|Ziemi-Gai]]) i [[Tartar|Tartara]], zrodzony dla pomszczenia klęski tytanów. Od głowy do lędźwi miał ciało olbrzyma ludzkiej postaci, a zamiast nóg wiły się sploty wężów. Całe ciało miał upierzone, tylko na głowie i brodzie jeżyły się włosy szczecinowate. Wzrostem najwyższe góry przenosił i aż do gwiazd sięgał. Gdy rozłożył ramiona, palcami lewej ręki dotykał miejsca, skąd słońce wschodzi, a prawa dłoń zanurzała się w mrokach dalekiego zachodu. Największymi skałami rzucał jak piłką. Latał w powietrzu napełniając je krzykiem i sykiem. Z paszczy płynęła mu wrząca smoła, a ogień buchał ze ślepiów. Kiedy bogowie ujrzeli potwora u bram niebieskich, ogarnął ich popłoch. Uciekli do Egiptu, gdzie zmienili się w zwierzęta, żeby ich Tyfon nie poznał. Przestraszywszy m. in. [[Afrodyta|Afrodytę]] i [[Eros|Erosa]] przyczynił się do powstania [[Gwiazdozbiór|gwiazdozbioru]] [[Ryby|Ryb]].
+
== Mitologia grecka ==
  
[[Zeus]] stanął samotnie do walki z Typhonem, uzbrojony w żelazny sierp, okrutną broń, którą niegdyś [[Kronos]] okaleczył swojego ojca, [[Uran|Uranosa]]. Tyfon, zraniony, broczył krwią tak obficie, ze góry trackie zabarwiły się na czerwono i odtąd zwano je Hajmos - góry krwi. Na koniec osłabł zupełnie. Wówczas [[Zeus]] przywalił go wyspą Sycylią. Ilekroć Tyfon stara się wydobyć z tego więzienia, ziemia sycylijska drży, a przez krater Etny (paszczę potwora) bucha ogień i wylewa się gorąca, niszcząca wszystko wokół lawa.
+
W mitologii greckiej okrutny gigant o stu smoczych łbach i wężowych nogach. Najmłodszy syn [[Gaja|Ziemi-Gai]]) i [[Tartar|Tartara]], zrodzony dla pomszczenia klęski tytanów. Od głowy do lędźwi miał ciało olbrzyma ludzkiej postaci, a zamiast nóg wiły się sploty węży. Całe ciało miał upierzone, tylko na głowie i brodzie jeżyły się włosy szczecinowate. Wzrostem najwyższe góry przenosił i aż do gwiazd sięgał. Gdy rozłożył ramiona, palcami lewej ręki dotykał miejsca, skąd słońce wschodzi, a prawa dłoń zanurzała się w mrokach dalekiego zachodu. Największymi skałami rzucał jak piłką. Latał w powietrzu napełniając je krzykiem i sykiem. Z paszczy płynęła mu wrząca smoła, a ogień buchał ze ślepiów. Kiedy bogowie ujrzeli potwora u bram niebieskich, ogarnął ich popłoch. Uciekli do Egiptu, gdzie zmienili się w zwierzęta, żeby ich Tyfon nie poznał. Przestraszywszy m. in. [[Afrodyta|Afrodytę]] i [[Eros|Erosa]] przyczynił się do powstania [[Gwiazdozbiór|gwiazdozbioru]] [[Ryby|Ryb]].
 +
 
 +
[[Zeus]] stanął samotnie do walki z Typhonem, uzbrojony w żelazny sierp, okrutną broń, którą niegdyś [[Kronos]] okaleczył swojego ojca [[Uran|Uranosa]]. Tyfon, zraniony, broczył krwią tak obficie, ze góry trackie zabarwiły się na czerwono i odtąd zwano je Hajmos - góry krwi. Na koniec osłabł zupełnie. Wówczas [[Zeus]] przywalił go wyspą Sycylią. Ilekroć Tyfon stara się wydobyć z tego więzienia, ziemia sycylijska drży, a przez krater Etny (paszczę potwora) bucha ogień i wylewa się gorąca, niszcząca wszystko wokół lawa.
  
 
Pamięć o tych walkach nie wygasła i dziś wśród ludu greckiego, mimo, ze upłynęło tyle wieków i tyle się zmieniło na starej ziemi Hellenów. Ale w pojęciach współczesnego chłopa greckiego zlały się postacie tytanów, cyklopów i gigantów w jedną całość. Opowiadają sobie po wsiach o olbrzymach, zwanych gigantami, nadludzkiego wzrostu i niezwykłej siły, co mają jedno tylko oko w środku czoła, błyszczące jak ogień, i noszą bardzo długie brody. Ojcem ich jest pewien diabeł, a matką jakaś czarownica. Mieszkają w głębi ziemi, gdzie budują olbrzymie gmachy, kładąc wielkie głazy jedne na drugim. Podczas trzęsienia ziemi mówią chłopi: "znowu jakaś budowla gigantów się wali". W podziemiach zamknął ich Bóg za to, że kiedyś zbuntowali się przeciwko niemu.
 
Pamięć o tych walkach nie wygasła i dziś wśród ludu greckiego, mimo, ze upłynęło tyle wieków i tyle się zmieniło na starej ziemi Hellenów. Ale w pojęciach współczesnego chłopa greckiego zlały się postacie tytanów, cyklopów i gigantów w jedną całość. Opowiadają sobie po wsiach o olbrzymach, zwanych gigantami, nadludzkiego wzrostu i niezwykłej siły, co mają jedno tylko oko w środku czoła, błyszczące jak ogień, i noszą bardzo długie brody. Ojcem ich jest pewien diabeł, a matką jakaś czarownica. Mieszkają w głębi ziemi, gdzie budują olbrzymie gmachy, kładąc wielkie głazy jedne na drugim. Podczas trzęsienia ziemi mówią chłopi: "znowu jakaś budowla gigantów się wali". W podziemiach zamknął ich Bóg za to, że kiedyś zbuntowali się przeciwko niemu.
  
'''W mitologii egipskiej''' odpowiednikiem Tyfona jest [[Set]], brat [[Ozyrys|Ozyrysa]] i [[Izyda|Izydy]].
+
== Mitologia egipska ==
 +
W mitologii egipskiej odpowiednikiem Tyfona jest [[Set]], brat [[Ozyrys|Ozyrysa]] i [[Izyda|Izydy]].
 +
 
 +
[[Kategoria:Mitologia]]

Wersja z 09:20, 25 sty 2007

Z [Skróty#gr.|gr.]: typhon = popłoch.

Mitologia grecka

W mitologii greckiej okrutny gigant o stu smoczych łbach i wężowych nogach. Najmłodszy syn Ziemi-Gai) i Tartara, zrodzony dla pomszczenia klęski tytanów. Od głowy do lędźwi miał ciało olbrzyma ludzkiej postaci, a zamiast nóg wiły się sploty węży. Całe ciało miał upierzone, tylko na głowie i brodzie jeżyły się włosy szczecinowate. Wzrostem najwyższe góry przenosił i aż do gwiazd sięgał. Gdy rozłożył ramiona, palcami lewej ręki dotykał miejsca, skąd słońce wschodzi, a prawa dłoń zanurzała się w mrokach dalekiego zachodu. Największymi skałami rzucał jak piłką. Latał w powietrzu napełniając je krzykiem i sykiem. Z paszczy płynęła mu wrząca smoła, a ogień buchał ze ślepiów. Kiedy bogowie ujrzeli potwora u bram niebieskich, ogarnął ich popłoch. Uciekli do Egiptu, gdzie zmienili się w zwierzęta, żeby ich Tyfon nie poznał. Przestraszywszy m. in. Afrodytę i Erosa przyczynił się do powstania gwiazdozbioru Ryb.

Zeus stanął samotnie do walki z Typhonem, uzbrojony w żelazny sierp, okrutną broń, którą niegdyś Kronos okaleczył swojego ojca Uranosa. Tyfon, zraniony, broczył krwią tak obficie, ze góry trackie zabarwiły się na czerwono i odtąd zwano je Hajmos - góry krwi. Na koniec osłabł zupełnie. Wówczas Zeus przywalił go wyspą Sycylią. Ilekroć Tyfon stara się wydobyć z tego więzienia, ziemia sycylijska drży, a przez krater Etny (paszczę potwora) bucha ogień i wylewa się gorąca, niszcząca wszystko wokół lawa.

Pamięć o tych walkach nie wygasła i dziś wśród ludu greckiego, mimo, ze upłynęło tyle wieków i tyle się zmieniło na starej ziemi Hellenów. Ale w pojęciach współczesnego chłopa greckiego zlały się postacie tytanów, cyklopów i gigantów w jedną całość. Opowiadają sobie po wsiach o olbrzymach, zwanych gigantami, nadludzkiego wzrostu i niezwykłej siły, co mają jedno tylko oko w środku czoła, błyszczące jak ogień, i noszą bardzo długie brody. Ojcem ich jest pewien diabeł, a matką jakaś czarownica. Mieszkają w głębi ziemi, gdzie budują olbrzymie gmachy, kładąc wielkie głazy jedne na drugim. Podczas trzęsienia ziemi mówią chłopi: "znowu jakaś budowla gigantów się wali". W podziemiach zamknął ich Bóg za to, że kiedyś zbuntowali się przeciwko niemu.

Mitologia egipska

W mitologii egipskiej odpowiednikiem Tyfona jest Set, brat Ozyrysa i Izydy.

Osobiste