Pitagoras

Z AstroWiki = encyklopedia astrologii
(Różnice między wersjami)
m (kategorie)
Linia 24: Linia 24:
 
Pitagorejczycy wierzyli w reinkarnację. Może stąd wzięły się legendy o Pitagorasie. Jedna z nich mówi, że Pitagoras rozmawiał z różnymi zwierzętami. Podobno przekonał niedźwiedzia, który nękał całą krainę, żeby przestał atakować ludzi, oraz przekonał wołu, żeby nie jadł bobu, bo po nim chorował. <sub>{JR}</sub>
 
Pitagorejczycy wierzyli w reinkarnację. Może stąd wzięły się legendy o Pitagorasie. Jedna z nich mówi, że Pitagoras rozmawiał z różnymi zwierzętami. Podobno przekonał niedźwiedzia, który nękał całą krainę, żeby przestał atakować ludzi, oraz przekonał wołu, żeby nie jadł bobu, bo po nim chorował. <sub>{JR}</sub>
  
[[Kategoria:Astrolodzy]]
+
[[Kategoria:Astrolodzy|Pitagoras]]
[[Kategoria:Astronomowie]]
+
[[Kategoria:Filozofowie|Pitagoras]]
 +
[[Kategoria:Matematycy|Pitagoras]]

Wersja z 19:58, 26 wrz 2008

Pitagoras1.jpg
Urodził się około roku 569 p. n. e. na wyspie Samos (wschodnie kolonie greckie), położonej pośrodku Morza Egejskiego.

Kiedy miał 18 lat wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich, walczył na pięści i wygrał wszystkie walki. Odniósł sukces i teraz postanowił podróżować. Gdy miał 18-20 lat był uczniem Talesa w Jonii. Opuścił rodzinne strony, podróżował, przebywał m.in. w Syrii, odwiedził górę Karmel, leżącą w dzisiejszym Libanie a stąd udał się do Egiptu, gdzie pozostawał przez 20 lat. W tym czasie zetknął się z naukami Wschodu i tajemnicami kapłanów Egiptu. Po napadzie Persów dostał się do niewoli i trafił do Babilonu. W ciągu 12 lat spędzonych w stolicy Mezopotamii przyswajał sobie olbrzymią wiedzę skrybów i mędrców babilońskich. Potem powrócił na wyspę Samos. Jednak na Samos sprawował rządy tyran Polikrates, więc Pitagoras znowu wyruszył w drogę. Tym razem udał się do Wielkiej Grecji.

Osiedlił się ostatecznie w Krotonie, na samym południu Italii i tam założył swą słynną szkołę - coś w rodzaju tajnej organizacji o surowej regule, skupiającej mężczyzn, którzy otaczali religijną czcią liczby. Członków tej grupy nazywamy dzisiaj pitagorejczykami. Ich symbolem był pentagram. Sam związek istniał około jednego wieku (od połowy VI do 440 r. p.n.e.), jednak myśl jego była nadal kontynuowana i rozwijana, do III w. p.n.e., odcisnęła silne piętno na całym życiu intelektualnym starożytnej Grecji (której jesteśmy spadkobiercami), a w szczególności na Platona. Odrodziła się później u schyłku republiki rzymskiej pod postacią neopitagoreizmu (60 r. p.n.e. - 50 r. n.e.).

Nie dotrwały do naszych czasów żadne pisma Pitagorasa, jednak uczniowie z chęcią podpisywali go pod swoimi osiągnięciami, nadając im odpowiednią rangę i tworząc legendę swojego mistrza. Z zazdrością ukrywano też wykłady założyciela szkoły - niewątpliwie zawierające rzadkie sekrety. Pisma te próbowały podobno wykraść takie sławy jak Empedokles i Platon. Pitagoras z Samos już za życia był legendą, a nabożna cześć, jaką oddawały mu kolejne pokolenia i odkrycia jakie mu przypisano uczyniły z niego niemal boga. Diogenes Laertios pisze, iż był on synem samego Hermesa: Hermes zaś powiedział mu, że może sobie wybrać wszystko, czego pragnie, oprócz nieśmiertelności. Pitagoras poprosił więc, aby za życia i po śmierci zachował w pamięci wszystko, co go kiedykolwiek spotkało. Za życia pamiętał wszystko, a po śmierci nie stracił pamięci. Pitagoras miał też posiadać liczne magyiczne zdolności, w tym umiejętność podróżowania między światami: Podobno zstąpił do Hadesu i widział tych co mówili źle o bogach i mężów niespełniających obowiązków małżeńskich. Złośliwi twierdzili jednak, że tak na prawdę schował się do piwnicy, gdzie doprowadził się do stanu wyczerpania, a po wyjściu matka opowiedziała mu co się zdarzyło na świecie - dzięki czemu mógł udawać proroka. Mówią, że Pitagoras miał wspaniałą postawę, tak że jego uczniowie przypuszczali, że jest Apollinem, który przybył z kraju Hiperborejczyków - opowiadano, że gdy odsłonięto jego biodro, zajaśniało złotem, a według świadectwa wielu, przemówiła do niego rzeka, którą przechodził. Na nocne wykłady Pitagorasa schodziło się co najmniej sześciuset jego uczniów, a ci, którym udało się go zobaczyć, pisali do przyjaciół, że spotkało ich szczęście. Zmarł w Krotonie około 475 roku p.n.e.

Jako pierwszy sam określał się filozofem. Uważano go za maga i taumaturga. Obok Epimenidesa zaliczany bywa do największych szamanów starożytności. Miał przypomnieć sobie poprzednie swe wcielenia, czyli:

  • Syna Hermesa.
  • Euforba Frygijczyka, który walczył pod Troją z Patroklosem.
  • Hermotimosa, wieszcza Klazomene.
  • Rybaka.

Pitagoras2.jpg

Odkrył twierdzenie o trójkącie prostokątnym, zwane obecnie twierdzeniem Pitagorasa: Pole kwadratu zbudowanego na przeciwprostokątnej jest równe sumie pól kwadratów zbudowanych na przyprostokątnych. Jak niesie podanie, Pitagoras przez wdzięczność za odkrycie miał złożyć muzom hekatombę (ofiarę ze stu wołów). Związek między liczbami naturalnymi występujący dzisiaj w Twierdzeniu Pitagorasa odkryli na długo przed Pitagorasem Egipcjanie oraz Babilończycy. Najprawdopodobniej dopiero Pitagoras to twierdzenie udowodnił.

Przypisuje się mu ukucie terminu "kosmos" jako odnoszący się do wszystkiego, co jest we Wszechświecie, od ludzi, przez Ziemię po gwiazdy wirujące na niebie. Kosmos jest nieprzetłumaczalnym słowem greckim, którego znaczenie mieści w sobie takie cechy, jak porządek i piękno. Wszechświat jest kosmosem, mówił, uporządkowaną całością, i każdy z nas jest częścią kosmosu. Przypisuje się też mu rozpoznanie kulistego kształtu Ziemi. Pitagoras liczby widział wszędzie. Po raz pierwszy wytropił je w muzyce. Dostrzegł odpowiednie stosunki wysokości dźwięków w interwałach muzycznych. A więc muzyka to matematyka. Również porządek niebios wyrażał się przez gamę muzyczną. Do dziś pozostało określenie muzyka sfer niebieskich – ustaliwszy ,że przyczyną dźwięków jest ruch, Pitagorejczycy twierdzili, że również i sfery gwiezdne, krążące dookoła środka świata, ruchem swym wydają dźwięk. Dźwięk ten jest harmonijny, ponieważ odległości sfer tworzą harmonijną proporcję, musi więc dźwięczeć w przestworzach muzyka sfer. Dawali tym twierdzeniem wyraz swemu przekonaniu o doskonałej harmonijności świata. I oni za jego porządek i harmonię dali mu nazwę kosmosu – czyli ładu, porządku, harmonii. Od czasów Pitagorasa pojęcie harmonii sfer stało się symbolicznym ujęciem kosmicznego porządku świata. Porządek ten został oparty o charakterystyczną dla pitagorejczyków interpretację liczb 9. Właśnie liczby wyrażały relacje zachodzące pomiędzy elementami natury. Dawni Grecy wierzyli, że ludzie zostali przez bogów obdarowani muzyką by mogli te relacje wyrażać. Według potwierdzonej przez doświadczenie Pitagorasa interpretacji zjawisk akustycznych relacje w muzyce dają się wyrazić w liczbach. To czego dowiedział się Pitagoras za sprawą doświadczenia ze struną mocno rozciągniętą w rezonansowym pudle a następnie prawidłowo podzieloną na równej długości odcinki, dało podstawę europejskiej harmonice opartej na oktawie.

Rozpoczęło się poszukiwanie liczb w rzeczach. Aby osiągnąć cel pitagorejczycy musieli zbadać liczby same w sobie. Tak powstała arytmetyka, nauka o liczbach. Pitagoras dokonał pierwszej klasyfikacji liczb (naturalnych). Podzielił je na dwie grupy: parzyste i nieparzyste. Na te, które są podzielne przez 2 i które nie są. Kiedy ktoś go zapytał kto to jest przyjaciel, odpowiedział: _Ten, który jest drugim ja, tak jak 220 i 284_. Dwie liczby są zaprzyjaźnione, jeśli każda z nich jest sumą wszystkich dzielników właściwych drugiej liczby. Dzielniki 220: 1, 2, 4, 5, 10, 11, 20, 22, 44, 55, 110. Dzielniki 284: 1, 2, 4, 71, 142.

Pitagorejczycy wierzyli w reinkarnację. Może stąd wzięły się legendy o Pitagorasie. Jedna z nich mówi, że Pitagoras rozmawiał z różnymi zwierzętami. Podobno przekonał niedźwiedzia, który nękał całą krainę, żeby przestał atakować ludzi, oraz przekonał wołu, żeby nie jadł bobu, bo po nim chorował. {JR}

Osobiste